Autor |
Wiadomość |
Sexy_blonde |
|
|
Assassin |
Wysłany: Pon 20:31, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
CYPHER napisał: | Assassin napisał: |
zazwyczaj grając nie zwracam większej uwagi na muzykę, ale pamiętam jak byłam mała (no z 9-10 lat ) i grałam w Diablo... przez tą muzykę bałam się przechodzić na następne poziomy |
Jakoś nie wyobrażam sobie małej, przestraszonej Assassin ;P |
trenuj wyobraźnię, Cypherku, trenuj ;p wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza, jak głoszą plakaty rozwieszone w mojej szkole |
|
|
CYPHER |
Wysłany: Pon 20:09, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
Assassin napisał: |
zazwyczaj grając nie zwracam większej uwagi na muzykę, ale pamiętam jak byłam mała (no z 9-10 lat ) i grałam w Diablo... przez tą muzykę bałam się przechodzić na następne poziomy |
Jakoś nie wyobrażam sobie małej, przestraszonej Assassin ;P
Odnośnie muzykiz gier, to zdecydowanie jest o czym pisać. Jestem słuchowcem i często dobry soundtrack ratuje w moich oczach (uszach?) daną grę. Tak było z Enter the Matrix. Sama gra w sobie jest naprawdę kiepska, ale muzyka Fluke, czy Juno Reactor podczas walk w Attic powoduje u mnie ciarki Ilekroć gram w EtM, to zawsze odpalam etapy z najlepszą muzyką. Chore? Wiem
Trzeba też wspomnieć o GTA: San Andreas. Może grane tam utwory nie są szczytem artyzmu, ale należą się brawa za świetne oddanie klimatu radia słuchanego w drodze
Szczerze mówiąc to można tak wymieniać i wymieniać, ale powiem Wam, że jakoś nigdy nie rusza mnie w grze muzyka grana przez... orkiestrę. Jest to teraz tak powszechne i modne, że zdążyło mi się po stokroć znudzić. |
|
|
Assassin |
Wysłany: Pon 17:44, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
zazwyczaj grając nie zwracam większej uwagi na muzykę, ale pamiętam jak byłam mała (no z 9-10 lat ) i grałam w Diablo... przez tą muzykę bałam się przechodzić na następne poziomy |
|
|
TeBeG |
Wysłany: Pon 16:17, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
Jak sam powiedziałeś - teraz muzyka faktycznie tworzy duszę tytułu... Jakkolwiek by to rozumieć.
Muzyka jest teraz jednym z głównych czynników tworzących klimat - niektórych tytułow wręcz nie wyobrażam sobie bez muzyki... Heh, może to nie jestdobry przykład, ale dla mnie DOOM bez muzyki to nie DOOM. Niektórzy może nawet tam na melydjki nie zwracali uwagi, ale one są naprawdę klimatyczne (jak na tamte czasy - mówię o pierwszych DOOMach), choć bardzo proste. (Liczbę dźwięków w poszczególnych kawałkach można pliczyć).
Hmm, i chociaż nigdy nie grałem w żaden horror, nie wyobrażam go sobie bez muzyki... Chociaż w niektórych momentach cisza jest chyba najlepszą muzyką... |
|
|
Sephiel |
Wysłany: Nie 23:44, 08 Sty 2006 Temat postu: Muzyka w grach komputerowych |
|
Kiedyś- nieobowiązkowy, acz przyjemny dodatek.
Dziś- jeden z czynników, tworzących 'duszę' tytułu.
Co o niej sądzicie? Muzyka z jakich gier jest waszą ulubioną?
Zapraszam do dyskusji... |
|
|