Autor |
Wiadomość |
Assassin |
Wysłany: Sob 14:55, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
po paru przesłuchaniach 3 z 4 ww kawałków jeszcze mnie nie chwyciło, ale poczekamy, zobaczymy... jak będę miała dość Anathemy (na co się na razie nie zapowiada :]) to może poświęcę Brianowi Warnerowi trochę więcej czasu |
|
|
Vix |
Wysłany: Pon 23:01, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
"Lamb of God"
"Count to Six and Die"
Te są z Holywood
"The Last Day on Earth"
"I Don't Like the Drugs"
a te z Mechanical Animal
To taki pierwszy rzut. Na rozgrzewkę
Pozdrawiam |
|
|
Assassin |
Wysłany: Pon 17:41, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
Vix napisał: | całkiem sporo kawałków da się określić przymiotnikiem "wolny" Jeszcze raz polecę uwadze płytkę "Holywood" |
jednak byłoby łatwiej, gdybyś podał chociaż ze 3-4 konkretne tytuły (utworów, nie płyt)... :] |
|
|
Vix |
Wysłany: Pon 1:15, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
Kaja napisał: | - Sweet Dreams |
No to tak niebardzo jego, co?
Ale coś jest w tym coverze, jest ten klimat
Ja lubie "The Death Song", "Lamb of God" i resztę Holywood do tego może "The Last Day on Earth" i jeszcze kilka, ale z tytułami gorzej
CYPHER napisał: | Swoją drogą sam Manson sprawia IMO wrażenie całkiem inteligentnego człowieka - czytałem parę wywiadów z nim i wbrew memu wyobrażeniu o nim mogłem poczytać wypowiedzi inteligentnego, interesującego człowieka. |
Wywiady jak wywiady, ale tekstów posłuchaj, widać, że są przemyślane, dopracowane. Oczywiście trzeba przebrnąć przez w sumie mało literacki język, trzeba sobie te słowa poukładać. Czyli zaangażować się jakoś w odbiór tej muzyki, a nie siedzieć tylko i czekać aż podadzą na tacy i to jest plus.
Assassin napisał: | ale jak polecicie jakieś wolniejsze, spokojniejsze kawałki, to posłuchamy, zobaczymy... | Jak już wspomniałem, nie jest to jakaś rzężąca sieczka, i całkiem sporo kawałków da się określić przymiotnikiem "wolny" Jeszcze raz polecę uwadze płytkę "Holywood"
Pozdrawiam |
|
|
Assassin |
Wysłany: Nie 19:57, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
właściwie to prawie w ogóle nie znam twórczości M.Monsona... jakoś mnie szczególnie nie pociąga taki rodzaj muzyki... ale jak polecicie jakieś wolniejsze, spokojniejsze kawałki, to posłuchamy, zobaczymy...
a co do wyglądu Mansona... to lepiej nie będę komentować... :] |
|
|
CYPHER |
Wysłany: Nie 17:14, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
Muszę przyznać, że wizerunek Mansona to reklamowy majstersztyk. Nie słucham jego kawałków na codzień, ale cenię to w jak doskonały sposób się wypromował. Skandal i prowokacje są nadal w cenie. Swoją drogą sam Manson sprawia IMO wrażenie całkiem inteligentnego człowieka - czytałem parę wywiadów z nim i wbrew memu wyobrażeniu o nim mogłem poczytać wypowiedzi inteligentnego, interesującego człowieka. |
|
|
Kaja |
Wysłany: Nie 14:36, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Moje ulubione utwory:
- Sweet Dreams
- mOBSCENE
- Saint
- The Beautiful People
- Get your Gunn
]:-> |
|
|
Kaja |
Wysłany: Nie 14:10, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
Nie, tu Kaja. Mój brat mnie tu zarejestrował |
|
|
Vix |
Wysłany: Nie 2:10, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
Witamy nową koleżankę
Kaja napisał: | Czy ktokolwiek słucha Mansona? |
Cóz.. słucha to może za dużo powiedziane Ale od czasu do czasu nie zawadzi posłuchać. Bo Marilyn to osobnik szczególny. Pomijając jego sceniczny wygląd, czy zachowanie (które wg mnie i jest zabarwioną marketingiem pozą) a skupiając się tylko na muzyce można mu wystawić nawet dość wysoką ocenę
Już znaczny plus za to, że można rozróżnić słowa . A muzyka przemyślana, ciekawa, nawet melodyjna.
No i rzako się zdarza, żeby na albumach zespołów grających taką muzykę był stworzony spójny, wyraźny klimat, bo nie oszukujmy się, zwykle jest to po prostu 60 minut rzężenia do łomotu i charczenia A u Mansona przynajmniej coś się dzieje, czegoś można doświadczyć
Nie wiem czy się ze mną zgodzisz, ale wydaje mi się, że specyfika brzmienia tej muzyki wynika z odejścia od sztywnej ramy gatunku. Oprócz gitar, perkusji i wokalu mieszają w swoją muzykę dużo elektroniki (więcej niż w przypadku klasycznego black metalu) i mogą wtedy opowiadać, a nie tylko rzęzić A mają o czym opowiadać, bo teksty są nawet ciekawe.
Z dyskografii bardzo podchodzi mi "Holywood", świetny album, natomiast "Mechanical animal" jakoś tak nie bardzo .. a reszta do posłuchania
Pozdrawiam |
|
|
Kaja |
Wysłany: Sob 23:57, 25 Lut 2006 Temat postu: Marilyn Manson |
|
Czy ktokolwiek słucha Mansona?
Szczerze wątpię, czy w.w to koleżanka, a nie pewien kolega Ale witam serdecznie "Kaju" |
|
|